Szkoła Podstawowa im. Powstańców Wlkp. w Pniewach

  • Statystyki

    • Odwiedziny: 6396901
    • Do końca roku: 251 dni
    • Do wakacji: 58 dni
  • Kalendarium

    Środa, 2024-04-24

    Imieniny: Bony, Horacji

Sylwetki Powstańców - Benedykt Franciszek Raczkowki

Benedykt Franciszek Raczkowski syn Pawła i Józefy Szafrańskiej urodził się w Pniewach. Jego dom rodzinny znajdował się przy ulicy Hallera 8 i po dziś dzień w tym domu mieszka moja babcia i ciocia.

 

Prapradziadkowie Paweł i Józefa swoich ośmioro dzieci wychowali w patriotycznej i religijnej atmosferze. Ojciec Benedykta Paweł, bardzo lubiany i szanowany przez wszystkich, aktywnie udzielał się w organizacjach społecznych propagujących polskość. Był jednym z założycieli Koła Śpiewaczego Lira, członkiem Bractwa Kurkowego, udziałowemu Banku Spółdzielczego. Benedykt po ukończeniu szkoły podstawowej podjął naukę zawodu rzeźnickiego w zakładzie swego ojca Pawła. Uczeń, czeladnik a później mistrz zdał egzamin mistrzowski Izbie Rzemieślniczej w Poznaniu 1924 r. Przejął z czasem warsztat i sklep ojca, długo jeszcze firmując je nazwiskiem Pawła. Laureat Złotego Medalu w Międzynarodowej Wystawie w Paryżu (Exposition du bien ) za specjalną jakość trwałych wędlin w 1929 r. Dużą renomą zakładu cieszyły się również parówki oraz specjalną technologią peklowanie szynki. W roku 1915 powołany do armii niemieckiej służył początkowo w Poznaniu, a później wysłany na „Bałkany”.

 

Jak wielu Polaków wcielonych siłą do wojska niemieckiego, nie pałał miłością do zaborców, a już umierać za cesarza Wilhelma zupełnie nie miał ochoty. Wiele wymyślał sposobów by uniknąć walki na froncie, a już „majstersztykiem” było zagranie na pruskiej mentalności. Dowiedział się swego czasu o planowanym przerzucie jego jednostki na front zachodni pod Verdun. Wiadomo było jaka tam jatka czeka na żołnierzy. Napisał zatem podanie do Sztabu dywizji z prośbą o przeniesienie do Pułku Artylerii Lekkiej w Poznaniu, uzasadniając że w pułku tym służył jego ojciec i on chciałby kontynuować służbę ku chwale Cesarza Wilhelma. O dziwo prośba została spełniona i powrócił do Poznania. Tu doczekał się czasu wielkiego uniesienia patriotycznego związanego z przyjazdem Ignacego Paderewskiego, i wybuchu Powstania Wielkopolskiego, do którego czynnie się włączył. Był naocznym świadkiem śmierci Franciszka Ratajczaka w trakcie ataku powstańców na Prezydium Policji. Z grupą kolegów zakradł się do magazynu broni w koszarach, skąd przekazał powstańcom broń i amunicję. Brał czynny udział w Powstaniu. Z uznaniem wspominał jednego z pieszych dowódców powstania majora Palucha. Potem włączony do regularnych oddziałów Wojska Polskiego służył pod Chobienicami koło Babimostu. Odznaczony Krzyżem Powstania Wielkopolskiego. Brał udział również jako ochotnik w jednostce specjalnej wysłanej na Śląsk dla wsparcia działania Polaków przygotowujących plebiscyt. Polegało to głównie na ochronie polskich wieców i przeszkadzaniu w organizacji wieców niemieckich. Rychło jednak z tej akcji powrócił do Poznania i po zwolnieniu z wojska na stałe już zamieszkał w Pniewach, gdzie całym sercem poświęcił się rodzinie i działalności społecznej. W 1931 ożenił się z Haliną Przewoźną z którą miał pięciu synów:                                           - Wojciech

                                                             - Andrzej

                                                             - Maciej

                                                             - Marek (mój dziadek)

                                                             - Jacek

Benedykt kochał tradycje katolickie rodziny, był gorącym patriotą. We wspomnieniach rodzinnych i wśród obywateli miasta zapamiętano Go jako człowieka wielkiej uczciwości, skromnego o masywnej sylwetce, podatnego na wzruszenie, z dużym poczuciem humoru, posiadającego szczególną umiejętność obrazowego opowiadania.     

                          

Wiadomości na postawie przekazów rodzinnych zebrał:

Stanisław Ochla

(prawnuk Benedykta, wnuk Marka)

 

Zdjęcie ślubne Benedykta i Haliny z domu Przewoźnej, Raczkowskiej.