Szkoła Podstawowa im. Powstańców Wlkp. w Pniewach

  • Statystyki

    • Odwiedziny: 6443240
    • Do końca roku: 237 dni
    • Do wakacji: 44 dni
  • Kalendarium

    Środa, 2024-05-08

    Imieniny: Kornela, Lizy

DARÓW PAKA DLA PRZYBORÓWKOWEGO BEZDOMNIAKA

W dn. 20.06.2015r. dzieci ze świetlicy szkolnej w Pniewach, wraz z opiekunkami – panią Gosią Woźną, Agnieszką Janaszak, Anią Woźną i mamą jednej z uczennic – panią Jolą Michalak, przekazały zebrane dary Przytulisku u Wandy w Przyborówku.

Dzieci przez parę tygodni dzielnie zbierały karmę dla psów i kotów, zabawki, stare ubrania, miski, smycze i inne przydatne rzeczy, które oddały potrzebującym zwierzętom. Dzięki niezwykle wymownemu plakatowi wykonanemu przez panią Natalię Włodarczyk, odzew był ogromny – przez naprawdę niedługi czas udało się zebrać całkiem sporą ilość darów. W sobotni poranek 14 świetlicowych podopiecznych wyruszyło wesprzeć swoją pomocą przyborówkowy wolontariat. Przez kilka godzin dzieci prężnie, z wielkim oddaniem i niezwykłym zaangażowaniem pomagały w wyprowadzaniu psów na spacer oraz wykonywały liczne schroniskowe prace – wkładały słomę do bud, wypakowywały i segregowały dary, dokarmiały kozy i owce, dolewały pieskom wodę do misek oraz rozdawały smakołyki. Dzieci były bardzo przejęte wizytą w schronisku, dowiedziały się dlaczego zwierzęta do niego trafiają, poznały zwierzęcy świat zza krat, w którym na co dzień żyją nasi czworonożni przyjaciele odbywając karę za niewinność, za bezgraniczną ufność i miłość, za którą doświadczyły jedynie krzywdy i bólu ze strony człowieka. Widziały psy, które trafiły do schroniska z interwencji, wyłapane z ulicy, jak również te wyrzucone przez człowieka, przez osobę, która na początku podarowała ciepły kąt, pełną miskę, czułe słowa, a potem pozbyła się jak niepotrzebnej zabawki. Wyjazd miał na celu uwrażliwienie najmłodszych na krzywdę zwierząt, nauczenie ich empatii, pomocy bezbronnym, które nie są w stanie poradzić sobie same. „Jesteśmy głosem tych, które nie mówią”, a im ten głos młodszy, tym większa nadzieja, że odzew ze strony kolejnych pokoleń będzie jeszcze większy i serce włożone w pracę, którą uda się wykonać na rzecz bezdomności, w końcu pomoże jej całkowicie zapobiec. Wyjazd był niezwykle udany – pogoda dopisała, dzieci spisały się na medal pomagając zwierzętom choć na chwilę spędzić mile czas poza schroniskowymi kratami zabierając je na spacer. Sukces akcji sprawił, że dzieci ze świetlicy szkolnej pragną organizować więcej takich wyjazdów do schroniska oraz akcji zbierania darów dla jego podopiecznych. Należy pamiętać, że „zwierzę nie jest rzeczą, bo rzeczy nie mają serc. Pytaniem nie jest to, czy myślą, ale to, czy czują ból”.